Kiedy naszym oczom ukazują się pierwsze wiosenne kwiaty, a słońce coraz śmielej zagląda przez okna, każdy rodzic zaczyna czuć w powietrzu to elektryzujące „coś” – czas najwyższy wyswobodzić spragnioną przygód dziecięcą energię, która przez mroźne miesiące była uwięziona w czterech ścianach. A co może być lepszym kluczem do świata przygód niż rower, który dla najmłodszych jest symbolem niezależności, radości i pierwszych wielkich podróży po podwórku czy parku?
Ale stojąc przed regałem w sklepie lub przewijając strony internetowych ogłoszeń, niejeden rodzic zadaje sobie pytanie – jaki rower będzie najlepszy dla mojego dziecka?
